Polecany post

Rzeczy, których nie mam

     Wygląda na to, że nie mam planu i za bardzo nie wiem, kim jestem. Co, mówiąc oględnie, jest sytuacją beznadziejną, bo wynika z n...

niedziela, 25 lutego 2018

25 lutego (piątek)

Czuła cały czas przeszywające zimno wewnątrz siebie, którego nie dało się pozbyć gorącą kawą, kaloryferem ani suszarką. Była tym już tak strasznie zmęczona, tymi wszystkimi brakami, które wydawały się błahe, a czyniły jej życie nie do zniesienia, brakiem skarpet, butów, ubezpieczenia. Jedyne, na co mogła liczyć, to to, że pod tą pożyczoną kołdrą przetrwa jakoś do rana, a potem spróbuje przetrwać kolejny dzień i tak dalej do wiosny.





 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz