Jeśli to była wolność, to była przereklamowana, a jeśli niezależność, to nie bardzo wiedziała, o co w niej chodziło. Że mogła robić co chciała, nie tłumacząc się przed nikim? Mogła realizować swoje pasje? Rozwijać potencjał? Smakować życie bez oglądania się na innych? Tak wyobrażała sobie wolność i niezależność. Ale jakie pasje, jaki potencjał mogła rozwijać i czego smakować za 4 € dziennie?
Polecany post
Rzeczy, których nie mam
Wygląda na to, że nie mam planu i za bardzo nie wiem, kim jestem. Co, mówiąc oględnie, jest sytuacją beznadziejną, bo wynika z n...
piątek, 19 stycznia 2018
19 stycznia (środa)
Jeśli to była wolność, to była przereklamowana, a jeśli niezależność, to nie bardzo wiedziała, o co w niej chodziło. Że mogła robić co chciała, nie tłumacząc się przed nikim? Mogła realizować swoje pasje? Rozwijać potencjał? Smakować życie bez oglądania się na innych? Tak wyobrażała sobie wolność i niezależność. Ale jakie pasje, jaki potencjał mogła rozwijać i czego smakować za 4 € dziennie?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz