Miała wrażenie, że jakimś podstępnym zbiegiem okoliczności została przez niego wciągnięta do świata, w którym sama o sobie nie decydowała. W jakieś prowizoryczne warunki życia, które musiała dzielić z przypadkowo spotkanymi ludźmi. Tak mógł wyglądać azyl albo więzienie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz